Większość ludzi uważa, że ich poczucie szczęścia zależy od życiowych okoliczności. Sądzą, że staną się szczęśliwszymi jeśli zmienią sytuację, w której się znajdują - będą zarabiać więcej pieniędzy, kupią dom na wsi, zmienią pracę itd. Okazuje się, że te okoliczności stanowią nie więcej niż 10 procent tego, co rozumiemy poprzez poczucie szczęścia.

W większym stopniu na poziom szczęścia mają wpływ uwarunkowania genetyczne (ok. 50%) oraz nasze intencjonalne działania, czyli wszystko, co świadomie myślimy i czynimy (ok. 40%). Dopiero na końcu znajdują się wspomniane warunki zewnętrzne.

Pisząc o szczęściu, warto przywołać koncepcję przyzwyczajenia (concept of adaptation). Wiele rzeczy, wydarzeń powoduje u nas przypływ radości. Jednak po pewnym czasie przyzwyczajamy się do tego i nie postrzegamy ich już jako źródło szczęścia. Zwykle właśnie okoliczności zewnętrzne jako, że są długoterminowe, po jakimś czasie się "wypalają". Zkolei nasze świadome działania mają charakter krótkoterminowy - więc nie zdążą się wypalić, więc cieszą od początku do końca.

Wytłumaczmy to na przykładzie małżeństwa, które z założenia jest długoterminową okolicznością. Małżonkowie odczuwają z jego powodu radość zwykle przez kilka pierwszych lat, a potem przyzwyczajają się do tej sytuacji i uważają ją jako normę. Natomiast ich celowo podejmowane działania takie jak: romantyczna kolacja, kupowanie sobie prezentów powodują nagły przypływ zadowolenia, ale ponieważ są to sytuacje epizodyczne, które trwają krótko, nie zdążymy się nimi znudzić.

Przedstawiamy zatem 10 pomysłów na działania, które wzmogą nasze poczucie szczęścia. Pozytywny wpływ ich wszystkich został udowodniony naukowo!

1. Buduj relacje z innymi ludźmi

Związki międzyludzkie są właściwie wyjątkiem od wspomnianej zasady, ponieważ nie "zużywają się" w roli przyczyn szczęścia. Cieszą nas nieustannie. Dlaczego?Wprawdzie w dzisiejszych czasach (gdyby to było możliwe) można przetrwać bez wchodzenia w relacje z innymi ludźmi, ale kilka tysięcy lat temu skazywało to na śmierć. Żyjąc w plemieniu, ludzie byli bardziej od siebie zależni w kwestii zdobywania jedzenia i zapewnienia bezpieczeństwa jednostce. Dlatego nasz mózg opracował system, w którym "nagradza" nas poczuciem szczęścia za budowanie relacji z innymi ludźmi.

Pamiętajcie zatem - nawet do największego sukcesu zawodowego wreszcie się przyzwyczaimy i nie będzie nas już tak cieszył. Natomiast bliskie relacje z ludźmi są niewyczerpanym źródłem radości!

2. Myśl, czuj, zachowuj się pozytywnie

W ramach ludzkiej aktywności możemy wyróżnić myśli, emocje i zachowania. Każda z nich oddziałuje na pozostałe. Czyli jeśli czujesz się cudownie (emocje), masz tendencje, żeby też pozytywnie myśleć. Kiedy zachowujesz się agresywnie - krzyczysz, rzucasz talerzami, naturalnie zaczniesz odczuwać złość. Więc jeśli uważasz, że twoje życie jest straszne (myśli), nie ma innego wyjścia - wkrótce zaczniesz czuć się smutno i źle.

Aby przerwać tę spiralę można sięgnąć po elementy terapii poznawczo-behawioralnej. Polega ona tym, że pacjent "wkracza do działania" na poziomie myśli. Czyli, gdy tylko w jego głowie pojawi się przykra myśl, próbuje świadomie zmienić ją na pozytywne. Tym samym jego odczucia i zachowanie mają szansę na przerodzić się w równie optymistyczne.

3. Medytuj

Medytacja to praktyka, która uczy, jak być tu i teraz oraz, jak kierować swoją uwagę dokładnie na to, co chcemy. Podczas ćwiczeń medytacyjnych należy skupić się na jednaj rzeczy (np. oddechu lub przedmiocie) i nie pozwolić umysłowi "odlecieć" za myślami, które oczywiście będą nas nachodzić. Ilekroć do tego dojdzie, należy próbować "wrócić" i ponownie skierować uwagę na przedmiot medytacji. Z aleca się medytowanie po około 20 minut dziennie.Medytacja czyni nas bardziej szczęśliwymi, co udowodniono naukowo. W jednym z eksperymentów po 8-tygodniowym treningu medytacyjnym u badanych zauważono pobudzenie obszaru mózgu, który związany jest z pozytywnymi emocjami.

4. Pielęgnuj pozytywne wspomnienia

W pewnym sensie czynność ta stoi w opozycji do poprzedniej metody, w której trzeba się odciąć od myśli i wspomnień. Tutaj należy świadomie wspominać pozytywne wydarzenia ze swojego życia. Co istotne należy tylko przywołać je - bez analizowania i oceniania, bo wtedy osiągniemy skutek przeciwny. Wystarczy 15 minut takich wspomnieć dziennie, aby po jakimś czasie poczuć się lepiej.

5. Podążaj do celu

Kiedy stawiamy przed sobą jakieś cele i z sukcesem je osiągamy, stajemy się szczęśliwsi. Dlatego lubimy wyzwania. Im bardziej jesteśmy w nasze plany zaangażowani i podchodzimy do ich w życie strategicznie, tym lepiej, ponieważ zwiększamy szansę, aby stały się rzeczywistości.

6. Pisz pamiętnik

Są dwie szkoły pisania, które może pomóc czuć się dobrze: pisanie odkrywające i pozytywne.

Pierwsza z nich polega na spisywaniu negatywnych, traumatycznych przeżyć w formie narracyjnej. Metoda ta pomaga odnaleźć sens nawet w przykrych zajściach - zrozumieć je i zamknąć. Im więcej w tym "wnikających w sytuację słów" (jak zrozumiałem, zdałem sobie sprawę) oraz "przyczynowo-skutkowych" (ponieważ, z powodu, i dlatego), tym lepszy efekt.

W pisaniu pozytywnym natomiast, wcale nie chodzi o spisywanie pozytywnych wspomnień, bo jak już wiemy ich analizowanie może mieć niepożądane konsekwencje. Chodzi o to, aby wyobrazić siebie w szczęśliwej sytuacji w przyszłości - kiedy spełniły się nasze marzenia, osiągnęliśmy cele, do których dążyliśmy i opisanie szczegółowo nas i naszego życia wówczas.

7. Dziękuj

Poczucie wdzięczności już samo w sobie jest pozytywną emocją, więc naturalnie wzmacnia ono poczucie szczęścia. Ale wdzięczność to coś więcej! Metody tej można używać w odniesieniu to przykrych wydarzeń (np. gdy złamiesz nogę, dziękujesz za to, że nie złamałeś obu.), a także w stosunku do "przebrzmiałych" wydarzeń pozytywnych, których już nie dostrzegasz (koncepcja przyzwyczajenia). Po jakimś czasie czar związany z zakupem nowego samochodu pryska, ponieważ zatracamy punktu odniesienia "nowy samochów" vs "stary samochód" i już się nim tak nie cieszymy. Natomiast ćwiczenia z odczuwania wdzięczności, pozwalają przedłużyć odczuwanie szczęścia z ich powodu.

Popularnym treningiem wdzięczności jest wypisywanie każdego wieczoru trzech dobrych rzeczy, które tego dnia się wydarzyły wraz z wytłumaczeniem dlaczego do nich doszło. Badania wskazują, że po kilku miesiącach takich praktyk czujemy się szczęśliwsi.

8. Napisz list dziękczynny

Ta metoda wymaga nieco odwagi i otwarcia się na drugiego człowieka. Polega ona na tym, aby napisać list do osoby, która bardzo ci pomogła, ale której nigdy w sposób właściwy nie podziękowałeś/łaś. Wyraź w liście swoją wdzięczność. Listu nie należy jednak wysyłać, ale odwiedzić naszego dobroczyńcę i osobiście mu go przeczytać...

9. Odkryj swoje mocne strony i używaj ich!

Zastanów się, jakie są twoje najmocniejsze strony, w czym tkwi twoja siła. Kiedy już będziesz to wiedzieć, staraj się posługiwać się swoimi talentami w codziennym życiu. Spróbuj znaleźć zawód i zainteresowania, w których możesz je wykorzystać.10. Czyń dobro

Bycie uczynnym, miłym, hojnym, itd. jest trzonem większości religii i systemów etycznych. Okazuje się, że czynienie dobra uszczęśliwia - zarówno jego dawcę jak i odbiorcę. Trzeba jednak wykazywać się kreatywnością w tych działaniach, bo nawet do dobroci można się przyzwyczaić i po pewnym czasie nie będzie ona nas już tak uszczęśliwiać.

Oczywiście stosowanie się do wszystkich tych metod jest mało realistyczne. Spróbuj wybrać coś odpowiedniego dla siebie. Pamiętaj jednak, żeby wykonywać wybraną czynność regularnie, przez dłuższy czas - tylko wtedy ma ona szansę zadziałać, a ty się dowiedzieć, czy to coś dla ciebie.

Powodzenia!

Na podstawie artykułu How to be Happier - 10 Scientifically Supported Ideas, Warren Davies, Źródło: www.GenerallyThinking.com