Odprawa

dodane 07:01

Co ciekawego cię spotka w Akrze.

Na lotnisku po przejściu przez bramki każdy, bez wyjątków, jest sprawdzany osobiście. Dla pań miła pani, dla panów miły pan. Zapyta jak mija dzień i sprawdzi czy czego pod koszulką czy w spodniach nie przenosisz. Jest to normalna procedura gdy bramka zapiszczy, ale w Ghanie sprawdza się wszystkich bez wyjątku, a szczególnie dzieci. Przy odprawie międzynarodowej, stoimy z Piotrkiem i tak się przyglądamy, że ludzie buty zdejmują i one też idą na skan. Ja mówię: “to ja mam boso iść”, w głowie się nie mieści. I tak nasza kolej. Buty każdy musi zdjąć! Mówie do Piotrka, że to dziwna sprawa z tymi butami, a on do mnie tylko “ diamenty”. Ghana jest jednym z głównych importerów diamentów i przemyt w butach musiał się zdarzyć skoro teraz wszystkie na skan idą. Państwo mundurowi są tak dociekliwi, że nawet zużytą chusteczkę z kieszeni musiałam wyjąć i miłej pani pokazać, że to śmieci odstają w kieszeni.

Pewnie gdybym miała kraj pełen złota czy diamentów to też bym pilnowała żeby mi bez opłat dobrodziejstw naturalnych nie wywozili.

 

Na lotnisku zdjęć robić nie wolno, więc poniżej Accra nocą z lotu ptaka

A tu wybrzeża Portugalii rankiem

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Kategorie