Kościół
Szum z nieba
dodane 2012-05-26 22:44
Dużo szumu i nic z tego nie wynika. Skąd my to znamy? Tak dzieje się zawsze, gdy w szumie chodzi o promowanie własnej osoby, podkreślanie swej wielkości i oryginalności. Bo nie każdy szum dla Boga jest szumem z Boga.
Lubię szum. Wokół Boga. Ten, którego sprawcą jest Duch Święty. On zna najlepszy czas i miejsce. Jak wówczas, w Jerozolimie. Nam pozostaje modlić się i czekać. Dni i godziny. Czasem nużące. Gdy bierność staje się wyrzutem sumienia, a w rzeczywistości jest prowokacją przeciwnika Boga. Szum dopadnie nas w chwili, gdy nie będziemy się go spodziewać. Gdy drzwi będą zamknięte a ludzie daleko.
Nie musimy robić szumu, by zwołać zgromadzenie. Szum sam zwoła…