Moje życie
Samokrytycyzm
dodane 2010-11-08 19:47
Bywa potrzebny, ale bez przesady. Znalazłem wczoraj taką samokrytykę na wyrost. Autor wpisu usłyszał wołanie: "Ziemia do (...) Ziemia do (...) Gdzie jesteś, kretynie?"
Wprzód byłem zachwycony szczerością Autora. Później osadziłem przeczytany tekst w kontekście biblijnym. Eden. Adam w krzakach i wołanie Boga. Ale nie gdzie jesteś, kretynie.
Adamie, gdzie jesteś?
Obawiam się, że po pierwszym pytaniu ciśnienie kaca moralnego wzrośnie. To Boże pytanie daje szansę na normalność.