Do Ciebie Panie woła serce moje. Do Ciebie się ucieka. Moja dusza jest zatroskana. Panie usłysz moje wołanie. Tylko w Tobie mogę ponownie odnaleść pokój i radość codzienności, dlatego proszę Cię przyjdź, napełnij mnie Duchem Św. Ty Panie chcesz abym otworzyła się przed Tobą i nie bała się prosić. Więc z otwartym sercem przychodzę. Ty wiesz czego teraz potrzebuję i pragnę. Wydawałoby się tak nie wiele, a jednak. Osusz moje łzy i pozwól mi na nowo wzrastać w Nadziei i Miłości. Ty jesteś moim drogowskazem. Wskaż więc mi drogę, którą mam pójść, miejsce, do którego mam zmierzać w końcu przyjaciela, z którym ta droga stanie się łatwiejsza do przebycia...Amen.