<iframe width="500" height="300" src="//www.youtube.com/embed/5GXAEaK6XX0?rel=0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe> Nisamowita piosenka bardzo mi się podoba

(J 10,22-30)

Obchodzono wtedy w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona. Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie. Rzekł do nich Jezus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec. Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy.

Hmm zima w Jerozolimie myślałem, że tam jest zawsze ciepło i jak mi było zimno w grudniu to wyrzucałem Bogu, że On jak chodził po ziemi to zawsze miał ciepło... ale nie o tym chciałem pisać :D

przypomina mi się przypowieść o Bogaczu i Łazarzu  a szczególnie jej koniec

Łk 16,27-31

 27 Tamten rzekł: "Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca! 28 Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki". 29 Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!" 30 "Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą". 31 Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą"»

a może uwierzą dlaczego nie ? przecież taki duch to żywy dowód na istnienie Boga na to że nie samym chlebem żyje człowiek dlaczego Panie nie posłałeś tam nikogo? I niedawno znalazłem odpowiedz na to

Mt 27, 50-53

50 A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha. 51 A oto zasłona²² przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. 52 Groby się otworzyły i wiele ciał Świętych, którzy umarli, powstało. 53 I wyszedłszy z grobów po Jego zmartwychwstaniu, weszli oni do Miasta Świętego i ukazali się wielu.

Po śmierci Jezusa wielu ludzi uznanych też przez faryzeuszy za świętych powstało z martwych i sobie chodziło po mieście, jestem przekonany, że nie jednego brali na przesłuchanie, tak jak tych, których Jezus uzdrawiał. Ale nie skończyły się prześladowania, wiara w Jezusa była karana śmiercią . Dlaczego ? Czy ludzkie serca potrafią być tak zamknięte na Boga? Czy można im jakoś pomóc? jak przekonać tych którzy w dzisiejszej ewangeli mówią do Jezusa "Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie" Jak przekonać Ciebie?

Czasem spotykając osoby, które nie wierza w Boga albo Go atakują czuję się bezsilny bo nie potrafię ich przekonać o tym, że Bóg jest dobry, że kocha i troszczy się o każdą swoją owieczkę. Ale z trudem muszę zaakceptować, że nie każdy chcę uwierzyć i nic na to nie można poradzić.