od kogo zależy

RADOŚĆ Boga zależy ode mnie

17.01.1993

 

Cieszyć się w Bogu i Bogiem to mieć radość bez powodu, bez odczuwania radości.

 

Czując się obolałym i ociężałym cieszyć się, że uczucia nie przeszkadzają mi cieszyć się Bogiem samym. Gdy się odczuwa radość, człowiek nie cieszy się Bogiem, tylko przyjemnością odczuwania radości. Gdy jednak nie odczuwa radości, a oddaje się Bogu z całym bólem i ciężarem, w pełni godząc się nań, wtedy czerpie radość tylko z oddania i wiary, że SPEŁNIA SIĘ WE MNIE WOLA BOGA.

 

Radość ze spełniania się we mnie woli Boga jest weselem z Boga samego, jest Radością Boga samego, który cieszy się bez uczuć, bo uczuciom nie podlega.

 

Radość ze spełniania się we mnie woli Boga jest radością czystą i świętą, radością samego ducha oddanego Bogu i czerpiącego z Boga RADOŚC BYCIA, RADOŚĆ SAMEGO ISTNIENIA.

 

Radość Bogiem jest samoistna i wieczna, bo niezależna od okoliczności, czasu i uczuć. MAM JĄ KIEDY CHCĘ!

 

Radość Boga zależy ode mnie.

Zależy od mojej woli,

Od mojego trwania w Bogu ZAWSZE,

Od mojego pragnienia Boga takim, jakim jest,

Od mojej chęci spełniania woli Boga.

 

Radość Boga jest we mnie zawsze, bo jest to RADOŚĆ ISTNIENIA.

 

Ode mnie jednak zależy czy PORZUCĘ INNE, mniejsze radości, przesłaniające tę Radość, która jest Radością Bycia Wolnym.

 

Ten, kto jest prawdziwie wolny jest radością samą, samym Bogiem-Radością.

 

Ten, kto jest wolny pozostaje w Radości, w wolności serca, nawet w największym cierpieniu, bo jego serce zajęte jest tylko miłością, a w cierpieniu miłość ta płonie ogniem najżywszym, najjaśniejszym, najspokojniejszym.

 

To jest cud działania Mocy Pojednania przez Krzyż, Mękę i Zmartwychwstania Jezusa.

 

Cierpiąc w Radości otrzymuje się zadatek zmartwychwstania, bo w Głębi jest się jednym Duchem z Chrystusem i odczuwa się to tym PRZEDZIWNYM ZMYSŁEM WIARY I MIŁOŚCI. Tylko!