poczucie winy

dodane 15:51

a skrucha

POCZUCIE WINY jest przeciwieństwem SKRUCHY

7.03.1995

 

Poczucie winy jest znakiem, że chcę czuć się w porządku wobec Boga, czyli chcę się uwolnić od swojej słabości (grzeszności), aby być mocnym swoją mocą. Mieć pewność, że jestem w porządku wobec Boga, to być bożkiem. Nie ma to nic wspólnego z pewnością wiary. Jest to tylko pewność siebie, nadymanie mojego „ja”. Pragnienie, by pozbyć się tego poczucia, czyli odsunąć od światła.

 

Jeśli znajduję się w świetle Bożym, nieuchronnie muszę widzieć swoją grzeszność i słabość. Ale to widzenie nie jest równoznaczne z poczuciem winy.

 

W świetle bożym moja słabość jest prześwietlona miłością Boga i to właśnie DZIĘKI UJAWNIENIU SIĘ tej słabości mogę czerpać z łaski miłosierdzia.

 

SKRUCHA nie pragnie uwolnić się od widzenie grzeszności. Przeciwnie. Pragnie nieustannie pozostawać w świetle Bożym, a to jest związane z jasnym widzeniem swojej grzeszności i słabości.

 

Skrucha jest darem pragnienia bardziej miłości Bożej niż uwolnienia się od słabości, a to jest pokora.

 

Poczucie winy samo w sobie, bez wiary w Przebaczenie, jest krzykiem naszej pychy, która udaje pokorę pod pozorem spełniania woli Bożej.

 

Poczucie winy jest skutkiem wartościowania według wzoru tego świata. Mój grzech, słabość wydaje się być większy od Miłosierdzia Bożego! A takie myślenie jest potęgowaniem zła i grzechu, i nie służy Bogu, tylko od Niego odsuwa.

 

Tak więc widzenie grzechu, które może mnie uszczęśliwić, może także oddalić mnie do Boga, jeśli dam się zwieść temu, który przybiera postać anioła światłości.

 

Jeśli jestem w światłości, nie mogę grzeszyć, bo nieustannie widzę swoją grzeszność, a ona staje się przyczyną mojego szczęścia.

 

To nie grzech mnie cieszy, ale UJAWNIENIE GO, niemożność ukrycia przede mną, tak jak przed Bogiem, żadnej słabości. Nic nie może mnie oszukać. 

 

Kto chodzi w światłości, nie grzeszy, tzn. nie jest zdolny do świadomego i dobrowolnego popełnienia zła. Widzi natomiast, że nieświadomie nieustannie popełnia wiele grzechów, bo nasza natura jest grzeszna i ułomna.

 

Jeśli jednak widzenie swojej grzeszności staje się źródłem radości, staje się jedyną drogą do czerpania ze Zdroju Miłosierdzia Bożego, wówczas człowiek zapomina o sobie, a POSŁUGUJE SIĘ tylko swoją słabością, aby coraz więcej miłować, tak jak jest miłowany przez Boga. 

 

Prawdziwa skrucha jest darem Ducha św. bo jej warunkiem jest przewartościowanie, całkowite zaufanie Bogu i jego nieskończonemu Miłosierdziu i Dobroci, która góruje nad absolutnie wszelkim złem świata!!

 

Wykorzystać UJAWNIENIE GRZECHU przeciw GRZECHOWI, przeciw ZŁU GRZECHU. „Błogosławiona wina...” RADOŚC UJAWNIENIA GRZECHU WIELBI BOGA! 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024