Nieczekanie
dodane 2014-05-02 11:19
o łaskę
O łaskę
nieczekania
proszę
albo
białą obecność anioła
który niech zapuka głośno
i jak najprędzej
oczyszczam się
z przeszłych brudnopisów
ale wciąż trafiam
na czyste strony lęku
przytwierdzające mnie
do martwych oczekiwań
Kiedy wszyscy odeszli
cisza była bezbronna jak ja
i zaludniła się bezbronnością
wszystkich cisz
w chóralne milczenie
na chwałę
31.3.84
Jest biały pokój
ściele się dobra pogoda
odwraca się dzień niemożliwy
w stronę ciepła
z jedynie czarną kawą
każdy krzyk i ból
umiera na białą gorączkę
końce i początki
zbieliły się
w jeden mleczny czas
nieumiejętność mówienia
Wypłowiałeś ze zmęczenia
Jezu
A w moim zmęczeniu pogubiony
Odnalazłeś mnie
I usiadłeś naprzeciw
17.4.84
Kilka drzew na krzyż
krzyż
za las cały
łąki i ścieżki
rosę na stopach
kory chropowatość
kilka drzew na krzyż
kilka drzew
udźwignąć trudniej
niż las cały
łąki i ścieżki
rosę na stopach
kory chropowatość
23.2.84
Wszystko jest jasne
nawet ciemne plamy bólu
są ciężkie od światła
niczego to nie ułatwia
ale
wszystko jest jasne
11.5.84
LIST
Ojcze,
nie będzie cudu
bo wolny jest mrok w moich rękach
uczyniłeś najwięcej
żebranie o łaskę byłoby kupczeniem
wybacz zuchwałość
nie nadążam
stoję z rozdziawionym dniem
bez Ciebie
i znów nie umiem się modlić
bądź pozdrowiony
córka
12.6.84
Składam
biały spokój obecności
w podwójnie smutne ręce
i to jest dar
skąd się bierze Twoja bliskość
i gdzie się podziewa
gdy skurczona do pestki
tracę teść
tłumaczę innym
że to ich nie ma