czy jest

NIE MA TAKIEJ PORY, KTÓRA JEST

 

Panie, nie ma takiej pory, która jest TERAZ.

 

To nie jest żadna znana mi pora roku.

To nie jest żadna pora dnia ani nocy.

 

To nie jest dobra pora;

żadna ze znanych mi dobrych pór tak nie wyglądała.

 

To nie jest zła pora, bo nic złego się nie dzieje;

nie dzieje się nic, czego bym nie chciała.

 

Panie, nie rozumiem tej pory,

która wycisza mnie tak przedziwnie,

że nic nie mogę robić,

chociaż mogę wszystko, co zechcę.

 

Nie chcę niczego, Panie mój!

 

Panie, nie ma takiej pory, która JEST,

a przecież nigdy nie byłam tak żywa,

jak jestem w tej chwili

i nigdy nie byłam tak pewna,

że jestem naprawdę tym, czym jestem,

chociaż nie wie czym,

ale wiem- z Twojej łaski.

 

Panie, nie ma takiej pory która JEST.

Jestem w tej chwili, której nie ma- JESTEM.

Nie sposób zrozumieć tego,

nawet nie mam na to ochoty.

Panie, NIE MA TAKIEJ PORY, KTÓRĄ TY JESTEŚ,

Dlatego JESTEŚ- jestem w SAMĄ PORĘ. WIECZNĄ.