Nie bać się
dodane 2013-11-24 15:47
nie grzeszyć
Nie bać się grzechu!
23.04.1993 św. Wojciecha
Nie bać się grzechu, żeby nie grzeszyć.
Żeby nie grzeszyć nie ze strachu, ale z miłości, z samej tylko miłości. „W miłości nie ma lęku. Kto się lęka, ten nie wydoskonalił się w miłości”.
Nie lękać się grzechu, aby kochać miłością doskonałą.
Lek przed grzechem powoduje, że człowiek koncentruje się na grzechu, a nie na miłości.
Grzech (przez pragnienie niegrzeszenia) staje się ważniejszy od Boga!
Pragnienie to nie tylko wola, ale i ŻARLIWOŚĆ SERCA, która jeśli nie wzrasta to maleje.
Jeżeli wzrasta pragnienie niegrzeszenia, to grzech staje się coraz większą pokusą. Wtedy pragnienie niegrzeszenia osiąga stan takiego napięcia, że tylko grzech może to napięcie rozładować, ale konsekwencje takiego rozładowania są straszne: poczucie winy jest niewspółmierne do samej winy i pragnąc nie grzeszyć, człowiek stacza się w grzech.
Jeśli natomiast wzrasta pragnienie kochania, to KOCHAM WCIĄŻ BARDZIEJ a niegrzeszenie jest konsekwencją miłowania.