listy

dodane 13:52

i wspomnienia- pisma z dzieciństwa

 

List 1

Drogi

jestem chyba bardzo daleko bo listy nie dochodzą. Nie wiem jaki dziś dzień ale wieczność ma kolor wystudzonego słońca. Zdrowia mi starczy może do wiosny a potem zobaczymy.

 

List 2

Drogi

dostałam twoją różę i anioła. Anioła odsyłam, przyda ci się. róża w porę, bo coraz mniej we mnie krwi i atramentu. Teraz starczy do następnego ciebie.

 

List 4

Drogi

na myśl o zimie chcę odlecieć. Skrzydłem ruszyć nie mogę. To boli. Mówią, że czas ucieka. Przecież każdy dzień jest świętem czyli wiecznością dwudziestu czterech godzin. To oni uciekają. Ból dzisiaj nieznośny; najwyraźniej żyję.

 

List 6

Drogi

listy opadły ze mnie. I sukienki. Zimno, bo od rak Twoich dzieli mnie całe niebo, a bez ciebie nie ma ognia. Próbuję sprzedać najlepsze dni żeby było na opał, ale na próżno. Wczoraj spotkałam Chrystusa. Był smutny. Chyba nie jest najlepiej. 

 

List 11

Drogi

opuściły mnie dobre nowiny. Zgiełk piekielny w czasie. Ściany schodzą się na moje fobie. Krzyk je przyspiesza. Nie wiem, jak to się dzieje, że tyle uderzeń nie zabija. W ostatniej chwili- nie ma już dalej. Jest bezsens instynktu życia i mądrość czasu.

 

DZIECKO DOBROBYTU

Nie ma wojny. Urodziłam się w pokoju. Powoli przestaje bać się samolotów i sygnałów alarmowych. Dziecko dobrobytu. Moje ciało umiera na chorobę cywilizacji. Przyczyna nieznana. W obozach też palili ciała a nie ludzi.

9.84

 

BUTY

Tej nocy zginęły mi buty. Byłam wielkim szukaniem i trwogą, jakby w tych butach mieścił się sens przechodzenia życia. Świt oznajmił kres poszukiwań. Buty stały nieporuszone. Tylko nóg nie było.

 

KWADRANS DO NIEZNANEJ GODZINY

Mała Basia sypie kwiatki na Boże Ciało.

Mała Basia zgubiła pieniądze na zakupy.

Boi się. Kwadrans do nieznanej godziny.

Urosła, ale nadal się boi. Zmieniło się wszystko oprócz godziny. Poznała zegary i kukułki. Spokojnie słucha jak bije serce. Jeszcze kwadrans.

 

CUD W MIASTECZKU K.

W miasteczku K. stary Chrystus, syn młodego cieśli, na weselu znajomej Marii zamienia złote obrączki w drewniane. Wszyscy kiwają głowami- zestarzał się Bóg, jest złośliwy. Zakopcie je w ziemi- powiedział Chrystus. Uwierzyli i zakopali. Wyrósł wielki krzyż, którego nie musieli dźwigać. Żyli krótko. Byli zbyt czyści, żeby musieli żyć. 

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 16.05.2024