deklaracja
dodane 2011-11-13 11:46
wieczyste ślubowanie
GRZECH PIERWORODNY
Widzieć siebie w prawdzie, to dostrzegać w sobie grzech pierwszych ludzi.
Nie jest tak, że to oni zgrzeszyli a ja muszę za nich cierpieć.
Ja stale popełniam ten sam grzech, grzech ulegania pokusie, że będę jak Bóg. Pokusie bycia za wszelką cenę lepszym niż się jest i przynajmniej równym Bogu. To siedzi w każdym człowieku.
Chrystus pokazał, co to znaczy być jak On. Był sługą wszystkich, stał się ostatni i najgorszy w oczach świata, dał się zabić z miłości.
Jeśli zatem moja chęć bycia nie jest zgodna z naśladowaniem Chrystusa, to daję się oszukać, jak pierwsi ludzie.
Przez śmierć Chrystusa zostaliśmy Odkupieni, a to znaczy, że mimo naszej grzesznej natury staliśmy się święci. On nam przebaczył wszystko i wskazał
jak żyć w Świętości, jak żyć Niebem na ziemi. Jeśli nie idziemy za Chrystusem, z własnej woli rezygnujemy z zycia niebem już tutaj. Mamy do tego pełen prawo. Mamy prawo odrzucić Bożą propozycję spełnienia wszystkich naszych pragnień.
Jeżeli słyszę głos Boga a nie chcę spełnić Jego woli, bo zdaje mi się, że nie jestem w stanie, że nie podołam, nie potrafię, tzn. Że dobrze słyszę a moja reakcja jest bardzo ludzka. Jeśli Bóg czegoś ode mnie pragnie, to przede wszystkim pragnie On sam działać we mnie, a mną się tylko posługuje jako narzędziem. Nie ma więc możliwości, aby to, czego pragnie Bóg, było niewykonalne. Jeśli tak twierdzę, to zwyczajnie obrażam Go, a Jego wszechmoc oceniam na miarę swoich możliwości.
WIECZYSTE ŚLUBOWANIE
Związać się z Bogiem na wieki
to z duszą i ciałem zadomowić się w Sercu Chrystusa
To narodzić się w stajni
i dać się utulić Maryi
Zgubić się w Jerozolimie
a przecież nie zgubić
Wejść do Jordanu po kolana
i pochylić głowę przed Janem
Iść na pustynię w Duchu Świętym
z pewnością wiary
że Bóg zawsze zwycięży
Wrócić do swoich
i nie zastać nikogo
Rozpoznać w sobie trędowatego
i na kolanach serca modlić się:
Panie, jeśli chcesz...
Posłuchać po raz setny Kazania na Górze
o ubogich głodnych i płaczących
i odszukać ich w sobie
Patrząc na własną gębę
uczyć się miłości do nieprzyjaciół
Dotknąć umarłego
żeby samemu ożyć
Zsadzić choćby jedno ziarnko
Królestwa Niebieskiego
Nie budzić Chrystusa w czasie burzy
tylko wmodlić się w jego sen
Wejść na Tabor po to
żeby nie ominąć Kalwarii
Codziennie od nowa uczyć się od Chrystusa
modlitwy i radości w Duchu Świętym
Wybłagać ukrzyżowanie serca
żeby każe teraz było dalej.
Żeby pozbyć się złudzeń, że chodzi o jakąś miłość
która nie musi być ukrzyżowana
Bo nie ma innej miłości niż ta,
której na imię Jezus.
Mów Panie, jestem, słucham.
Pozwól usłyszeć, zrozumieć i przyjąć Słowo
I ukrzyżuj serce, żeby było Twoje na zawsze
Amen.