nie jak ja, ale jak Ty

 

PÓJDŹ ZA MNĄ

 

 Zostaw wszystko

     oczekiwanie że będzie lepiej

     i doczekanie

     nadzieję na zrozumienie

     i niemożność przybliżenia głębi

     przyjemność że żyjesz

     i dotkliwość ciała

     porę roku którą lubisz

     i nie lubianą zimę

     melodię która chodzi za tobą

     i kakofonię codzienności

     pragnienie żeby być pomocnym

     i chęć przytulenia

     słowo które domaga się głosu

     i ulubione milczenie

     A nawet śmierć która mogłaby ocalić

              Bo nie może ocalić śmierć

              Może obnażyć

Zostaw wszystko

i pójdź za Mną

              A wtedy poczujesz

              ostrość przeszywającego cię Światła

              i równoczesność pragnienia

                        żeby się skończyło

                        i żeby bolało

              bo nie może nie boleć

• to będzie początek miłości

 

Odtąd tęsknota za Miłością

stanie ci się powietrzem

o które błagać będziesz każdym oddechem

 

A powietrze- przeczuciem odlotu

dla którego żyjesz