Ja to mam szczęście... Czy potrafimy dziękować?
dodane 2012-07-01 21:42
"Ja to mam szczęście, że w tym momencie, żyć mi przyszło w kraju nad Wisłą, ja to mam szczęście!" śpiewała Maryla Rodowicz, a później Janusz Radek i inni. Czy potrafimy coś takiego powiedzieć? Czy potrafimy dziękować za swój kraj i to co w nim mamy?
Chcę dziś, Panie Boże, uczyć się dziękować Ci za to, że w tym momencie, żyć mi przyszło w kraju nad Wisłą:
- za to, że mam co jeść, gdzie spać i w co się ubrać
- za to, że mogłam chodzić bezpłatnie do szkoły i na uczelnię
- za to, że w razie choroby mogę pójść do lekarza
- za to, że mogę wyznawać swoją wiarę
- za to, że mam blisko do kościoła
- za to, że miałam religię w szkole
- za to, że w kraju panuje pokój i demokracja
- za to, że nie muszę obawiać się huraganu, trzęsienia ziemi czy tsunami
- za to, że mogę podróżować w kraju i za granicę, kiedy i gdzie chcę
- za to, że mam własny komputer i dostęp do Internetu ;)
Wypisałam, to trochę na zasadzie przeciwieństw, zastanawiając się czego nie mają ludzie w innych krajach, wielu z nich nie ma większości z tego co wypisałam (załączam prezentację, ktora to pokazuje: 100 ludzi). Czy zatem potrafimy spojrzeć poza to czego nam brak, przestać narzekać i cieszyć się tym co mamy?