Mieszanie betonu i ciasta to prawie jedno i to samo. Tylko mieszadełko trochę cięższe.
Bardzo łatwo się ściąć, gdy już nie zależy. Gdy ma się bezgranicznie dość. A jednak nawet wtedy trzeba postawić pytanie o dobro :/ Właśnie wtedy... Dobro moje - dobro czyjeś...
Nie celowa nie złośliwość. Zmęczenie. I wrażenie, że ktoś nie miał do czynienia z niektórymi realiami... A może miał? Może tylko nabrał do nich [...]
Coraz częściej mam poczucie, że najważniejsze jest żyć z głową w chmurach ;-) czyli nie tracić z oczu [...]
Wrażenie pustki. Rozpaczliwe poczucie, że na Niego nikt tu nie czeka. Idzie... a właściwie przechodzi, przecież nie przefrunie od jednego ołtarza do drugiego. Środkiem ulicy, a jakoś [...]
Całość nie zmieściła mi się w obiektywie, a automat niestety różnie złapał światło. Ale to naprawdę tak wyglądało. A chwilę [...]
> Fakt, że bezinteresownym gestom towarzyszą oczekiwania, zwłaszcza te nieświadome, nie są niczym zdrożnym, ale raczej przyrodzonym. Moment uświadomienia sobie tych ukrytych oczekiwań i świadomy akt rezygnacji z nich jeszcze bardziej podkreśla bezinteresowność naszych słów czy gestów, a jednocześnie przywraca im ludzkie cechy. My z natury jesteśmy wieloznaczni, bo w naszej duszy toczy się [...]