a Słowo jest o obumieraniu, Kościół wspomina św. Wawrzyńca - da którego skarbem byli ubodzy

w perspektywie ślubów - Słowo i to święto nabierają innego, głębszego wymiaru - dostrzegam jakieś wezwanie Boże do tego, aby obumierać w służbie najmniejszym, najbardziej cierpiącym (a z takimi mam przede wszystkim do czynienia).....proszę także Was, którzy tu do mnie zaglądacie o modlitwę za małego, sześciomiesięcznego chłopczyka, u którego lekarze wykryli wczoraj guza na kręgosłupie. Powierzajcie Go Jezusowi, który jest Panem rzeczy niemożliwych i może dać łaskę uzdrowienia.