dziś moja diecezja żegna Księdza Arcybiskupa Józefa Życińskiego

we mnie jest wiele wzruszenia i wiele wdzięczności. Wzruszenia, bo odszedł człowiek wielkiego formatu - przede wszystkim Pasterz, człowiek ciepły i życzliwy, a poza tym wybitny intelektualista, który doskonale łączył "fides et ratio".....wdzięczność za dar Jego obecności w czasie moich studiów w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, za możliwość słuchania Jego pasterskiego nauczania....Deo gratias!.............ufam, że słowa Św. Teresy od Dzieciątka Jezus :"Ja nie umieram, ja wstępuję do Życia" są już Jego udziałem, że już raduje się byciem blisko Pana Jezusa.