Nasze niebo

.Maryja weszła do domu Zachariasza  i pozdrowiła Elżbietę,na co ona,gdy usłyszała
pozdrowienie Maryi,podskoczyło dziecko w jej łonie..

Całe życie Maryi,było dla Boga,
owocem Jej życia jest Jezus.
A moje życie,czy było Jemu poświęcone?
czy u progu życia zbieram owoce?
czy tylko ich zalążki?
Wniebowzięcie Najświętszej Panny.
to dar dla całego świata,miłosierdzie i dary łask,w naszym istnieniu,aby wiara nas
umacniała,jesteśmy jak te drzewa owocowe,
a nasze dobre owoce zaspokoją nasze pokolenia..Nasze niebo tchnie miłością
krzewienia wiary,tam gdzie ,nas potrzebują,
tam gdzie nas kochają i tam gdzie ginie
zalążek owoców,by wspierać słabych
i zagubionych,gdyż wiara wyzwala Nas od wszelkiego zła,a a rozmnaża dobro