ROTA PRZYRZECZENIA DUCHOWEJ ADOPCJI" Najświętsza Panno, Bogurodzico Maryjo, wszyscy Aniołowie i Święci. Wiedziony pragnieniem niesienia pomocy nienarodzonym, postanawiam mocno i przyrzekam, że od dnia .................................... biorę w duchową adopcję jedno dziecko, którego imię jedynie Bogu jest wiadome, aby przez 9 miesięcy, każdego dnia, modlić się o uratowanie jego życia oraz o sprawiedliwe i prawe życie po urodzeniu. Amen

1

Niczym podstarzały James Bond, Ogorek sięgnął po obszerny kielich, aby pociagnąć łyk Martini bez lodu i bez cytryny, ale za to w duchu wewnętrznej rozterki, i spojrzał w okno na świat czyli w komputerowy Internet. Pełno w nim podstarzałych ezoteryczek, które nie wiadomo dlaczego, koniecznie chcą się zwać katoliczkami.

Komputer milcząco spojrzał na Ogorka zagryzając zęby. Też miał już dość.

Wiecznie te same tematy. Nic nowego. A Martini był poza zasięgiem komputera. Co za cholerna niesprawiedliwość.

Zrozumiałem problemy komputera od pierwszego nietrzeźwego spojrzenia. W tym stanie byłbym w stanie nawet zrozumieć znanego Anka Grodzkiego. Palma i ateistyczne małpy Darwina. I wszystkorozumiejące mamki grzeszników, dla których pomoc pysznemu duchem ateiździe polega na zachęcaniu go do coraz większej pychy.

Skrzywiłem się niewyraźnie prosto w pysk komputerowi. Niech wie, gdzie jest jego psie miejsce.

2

(Jn 17:21) aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno ...

3

Po kilku dniach świętowania 90-tych urodzin mamy, powróciliśmy zmęczeni 10-godzinną jazdą samochodem do domu. Udała się koordynacja odwiedzin odwiedzającej rodziny, także nie mieliśmy 30 ludzi naraz w mini-mieszkanku mamy, ale do 10 lub 12 co jakiś czas.

Jedynym gorzkim łykiem było usłyszeć w ostatnim dniu słowa siostry skierowane do wszystkich, ale komentujące negatywnie 90-letnią mamę, która ma duże trudności z przeboleniem odstępstwa od wiary zarówno rodziny siostry jak i brata.

Wziąłem na odwiedziny kamerę i udało mi się zarejestrować wypowiedzi mamy na różne tematy, a także słowa skierowane do części rodziny, których teraz im nie przekażę, ale pewnie przyjdzie czas, aby to uczynić.

A efekty modlitwy mamy, które w normalnej sytuacji są zaskakujące, nie przynoszą jeszcze nawrócenia się rodziny. Tak, przedmiot nawrócenia ezoterycznej rodziny jest także częścią moich codziennych modlitw.

4

I ten sen dzisiejszy, w ktrórym przeżywałem potężny potop jak Noe, z tą świadomością, że najmniejsza awaria budynku znajdującego się już w połowie pod wodą spowoduje katastrofę całej społeczności w niej mieszkającej.

Z drugiej strony, społeczność nasza dawno już ginie pod naporem brudnych fal informacyjnych szerzonych przez pachołków szatana, którzy dziwnie bardzo nie lubią, gdy się wspomina ich ojca.