Z notatnika budowlańca
Budowlanka z drugiej strony
dodane 2010-07-17 13:44
No i minęły dwa tygodnie odkąd jestem w nowej pracy. Branża się nie zmieniła więc kontynuuje mój notatnik budowlańca. Moje pierwsze wrażenia są takie, że nawet najlepsza, wymarzona praca w kontakcie z rzeczywistością troszkę blednie. Początki są wszędzie trudne wiec obiektywnie spojrzeć na to co teraz robię pewnie będę mógł za jakiś czas.
Zaletą tej pracy jest to, że wreszcie mogę sie rozwijać, nauczyłem sie już trochę fajnych rzeczy. Wyzwaniem to, że muszę zwracać uwagę na każdy szczegół projektu, kosztorysu i wziąć odpowiedzialność za konkretne inwestycje, żeby pracownicy mieli materiał, a klient był zadowolony. Jak mi sie to uda czas pokaże. Pracując fizycznie w poprzedniej firmie czasem myślałem że ci pracując w biurze to mają lżej, teraz wiem że nie zawsze tak jest. ;)
Proszę też o waszą modlitwę.