Adwent to  też czas na to aby uwierzyć w  Zbawiciela który przychodzi, rodzi się  w Betlejem, uwierzyć w dobro które się w nas rodzi, w dobro które jest w każdym człowieku. Dobro które doświadczamy od drugiego człowieka. Dobro które tak często nie zauważamy.

Dobro to czasem  drobny gest pomocy  kolegi w pracy,  uśmiech brata, miłe słowo przyjaciela,  wysłuchanie kolegi z duszpasterstwa, cierpliwe znoszenie bałaganiarstwa współlokatora. ;)  Drobne ziarenka dobra zasiewane w naszych sercach przez drugiego człowieka powodują że i my dzięki nim  stajemy sie trochę lepsi. Kurcze, fajnie jest spotykać tyle DOBRYCH ludzi.