Codzienność, Życie

Dni mijają

dodane 21:35

Trochę mnie tu nie było, to efekt tego że  po zmianie trybu  życia z studenckiego na pracowniczy doba stała sie dla mnie  trochę za  krótka. :D Mija 2 miesiąc odkąd zacząłem pracować i myślę,że dość dobrze zapoznałem się z działalnością firmy i ludźmi z którymi pracuje. Na początku  było trudno . Nowe miejsce, nowi ludzie  plus problemy w domu rodzinnym trochę mnie przytłoczyły. Odezwał się mój marudny charakter. Pomogła mi wtedy modlitwa kilku przyjaciół (dzięki!!!). Teraz wiem że to była pokusa żeby zacząć narzekać i marudzić choć prawda jest taka, że mam pracę taką jaką chciałem mieć po studiach. Cieszę sie że mam tą pracę choć myslę że te moje marzenia z czasów studiów nie były do końca dopracowane. Ciągle sie zastanawiam co chce robić i w jaki sposób te plany zrealizować. Póki co pracuje sobie fizycznie.

Dni mijają, a ja w nowysch sytuacjach ciągle ucze sie prawdy o sobie.  Ucze sie jak dobrze wspólpracować z kolegami z pracy i wykonywać polecenia szefa, ucze sie byc sobą i nie bac mówić o wartościach  które uważam za ważne. Trudne to jest, porażki sie zdażają  ale wierze i czuje żę nad tym wszystkim czuwa jakoś Duch Świety.

Dziś wspomnienie św. o Pio świetego który jest mi jakos szczególnie bliski.  Pokazywał on między innymi, że Jezus  każdą naszą słabość  może uzdrowić i przemienić w coś pięknego i wielkiego, On śmierć przemienia w Nowe Życie, dźwiga z upadku.

Dzięki Wam, że tu zaglądacie, za wasze komentarze.

nd pn wt śr cz pt sb

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 04.12.2024

Ostatnio dodane