Błogosław duszo moja Pana...
Inspiracja Psalmem 103 (102)
Nim noc się skończy
za nim ranek wstanie
pragnę Cię wielbić
i wychwalać Panie
Gdy zorza poranna
niebo maluje
ma dusza w Tobie
Jezu się raduje
a serce z piersi wyrwać się nie może
tak bardzo pragnie być przy Tobie
Boże
Każdą sekundą,
każdym tchnieniem życia mego
pragnę uwielbiać
Nieogarniętego
radosnym hymnem
dziękować Ci skrycie
za wszystko kochać,
kochać Cię nad życie
Gdym jako biedak mały wołał
słowami płaczu, żalu i żałości
Tyś na mnie spojrzał z krzyża wysokości
wzrokiem gorejącym,
i pełnym miłości.
Ustami przywarłem
do stóp Twoich Panie
by podziękować
za Twe miłowanie
Za to , że gdym kiedyś
na gałęzi siedział
Tys do mnie podszedł
spojrzał i powiedział
że dziś wieczerzę ze mna pragniesz
spożyć
Ja grzesznik serce tylko mam otworzyć
przylgnąć do Ciebie,
głowę na ramieniu złożyć,
wszystko zostawić, iść za Tobą Panie
przylgnąć do krzyża póki
tchu mi nie stanie
Dlatego dusza ma rozradowana
Pragnie Cie wielbić
od samego rana
Pragnie psalmami
i słowy własnymi
Spiewać o Miłości
która na tej ziemi
na drzewie Krzyża
pohańbić się dała
i choć nie kochana
to nas pokochała...