W końcu wolne. Bardzo cieszę się, że czeka mnie 4 dni wolnego. Jutro Święto Wszystkich Świętych. :) A tak wogóle to wczoraj pisałam o kartkówce z polskiego. Nie zgadniecie co dostałam. Piątkę!!!!!! Jak usłyszałam ocenę to tak się zdziwiłam. Zawdzięczam to Bogu, bo wiem że to dzięki Niemu napisałam tyle, a nie mniej.

Dziś byłam na mszy i różańcu i również poszłam do spowiedzi. Było tak wiele osób, że czekałam na spowiedź ponad godzinę. Później miałam spotkanie do bierzmowania. Ksiądz zrobił tak, że razem z pierwszymi gimnazjum poszliśmy na cmentarz pomodlić się za wszystkich zmarłych. Ucieszyłam się, gdy zobaczyłam tak wiele osób w moim wiku modlących się. Dla mnie modlitwa jest bardzo ważna ;)  Ucieszyłam się z tego, ponieważ teraz w XXI wieku jest tak, że młodzież korzysta z życia i mówi, że jak będą już "starzy" to będą chodzić do kościoła i się modlić. Mnie to bardzo martwi. Ale wierzę, że te osoby nawrócą się i zrozumieją, że wiara jest cudowna, a nie jest przymusem.

Jutro jest święto. Pójdziemy do kościoła na Msze Świętą, a później pojedziemy na groby naszych bliskich zmarłych.

Wieczny odpoczynek, racz im dać Panie. A światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju. Amen.