Zimowisko
dodane 2017-02-09 22:34
Ach, te szkolne sprawy! To przez nie zapomniałam o tym, że ja przecież prowadzę bloga. A tutaj chciałabym opisać nasze wspaniałe (jak zwykle zresztą) zimowisko.
Na zimowisko dojechałam w sobotę rano, bo byłam trochę podchorzała. Kadra przywitała mnie ciepło i okazało się, że przybyłam prosto na na śniadanie. Potem poszliśmy na Skałę Narady o dziadkach. Następnie wilczki poszły na bieg na orientację, a ja i Zosia Tarka zostałyśmy, bo ja, jak już pisałam, byłam trochę chora, a Zosia brała antybiotyk. Miałyśmy za zadanie wysłuchać scenariusza gry, który czytała nam Baloo, a następnie wymyślić do tego quiz. Wyszedł nam całkiem nieźle, a Baloo powiedziała mi potem, że Akela była z nas zadowolona.