Maciek
Wstęp do Encykliki.
dodane 2013-09-02 19:52
Wstęp i pierwszy rozdział, napisany co prawda gdy miałem 13 lat ale myśle że nawet taki mały i glupi chlopiec mogl miec cos do powiedzenia.
„Pan mój i Bóg mój”
„Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: "Widzieliśmy Pana!" Ale on rzekł do nich: "Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę". A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz [domu] i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: "Pokój wam!" Następnie rzekł do Tomasza: "Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!" Tomasz Mu odpowiedział: "Pan mój i Bóg mój!" Powiedział mu Jezus: "Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli". (J 20, 24-29)
Wstęp:
[Jeślibym, cokolwiek powiedział niezgodnego z tym, czego uczy święty Rzymski Kościół Katolicki, będzie to skutkiem nieświadomości, a nie złej woli mojej. Tego niech każdy będzie pewny, bo nauce Kościoła św. jestem i z łaski Boga zawsze będę poddany. Niech On na zawsze będzie chwalony i uwielbiany, amen.]
Będąc jednym z wielu „papierkowych katolików” na prośbę mojego przyjaciela dołączyłem do wspólnoty kościelnej przez która ujrzałem co to znaczy być nim [katolikiem] w dzień i w nocy.
Zobaczyłem prawdę która była tak trudna, ale również niesamowicie przejmująca. Otóż : kościół rzymskokatolicki to nie tylko starsze pani, nudni księża., zadumani proboszczowie, zamknięci w swoich katedrach biskupi. Kościół- ten którego obraz tak mocno zamazały nam wszystkie środki przekazu, politycy czy tez niektórzy pseudo-księża (którzy minęli się z powołaniem bądź go w ogóle go nie mieli)- jest domem Bożym, który zrzesza ludzi, tak starych jak i młodych, zdrowych i chorych, uczonych i niewykształconych, którzy miłują swoich nieprzyjaciół, codziennie noszą swój krzyż i są światłością świata i sola ziemi.
Reasumując – niniejsza książka jest zbiorem myśli, rozważań na temat kościoła XXI wieku. Mówi o tym czym jest, do czego zmierza, oraz jaki jest naprawdę. Chciałbym zdjąć pelerynę którą telewizja, przeciwnicy ,gazety nałożyły na nie organizacje, ale żywą wspólnotę złączona w Chrystusie Jezusie Panu Naszym. Chrześcijaństwo to pod wieloma względami najtrudniejsza religia świata, ale zarazem najpiękniejsza, bo nasz Bóg jest zawsze obecny w nas, oraz w Najświętszym Sakramencie, amen.