wiara sceptyka
dodane 2015-09-13 06:54
Podłamała mnie ta nowenna pompejańska .Odmówiłem ją od pierwszego do ostatniego dnia .każda część z dopowiedzeniami .Może nie miałem wiary może żle to odmawiałem A może Pan Bóg ma swój czas może póżniej będę widział efekty .Nie wiem nie rozumiem ..Widzę tylko że to wszystko co chciałem mieć ( to niewłaściwe słowo )w czym chciałem być tzn : wierząca kochająca się rodzina angażująca się w dzieła chrześcijańskie dająca się świadectwo .innym . A tu córka ateistka druga jeszcze niby jeszcze chodząca kościoła ale dla której Jezus nie ma wielkiego. Znaczenia i żona skłócona z całą rodziną funkcjonującą między szczytowymi emocjami a milczącym nieodzywaniem się .Nie mam wątpliwości że nic w naszej rodzinie nie dzieje się po Bożemu .Z jednej strony czuję straszny zawód a z drugiiej wściekłość (na siebie na innych na Boga ?)Nie wiem jak odpowiemy za to małżeństwo przed Bogiem .