Churching  jest to termin wymyślony albo tylko rozpropagowany przez Szymona Hołownię a oznacza (nawiązując do zjawiska clubbingu czyli chodzeniem po klubach) on zjawisko dość popularne ostatnio chodzenie każdej niedzieli do innego Kościoła. wszystko po to aby znaleźć .Wszystko pot to aby znaleźć Mszę Świeta która najbardziej odpowiada. Oczywiście Msza wszędzie jest taka sama ale sposób sprawowania, kazania i podejście do wiernych mogą być zupełnie różne w różnych kościołach. Ktoś może powiedzieć że najważniejszy jest Chrystus a aspekty ludzkie to sprawa drugoplanowa.To w pewnym sensie prawda .W tym sensie gdyby tylko dany kościół był dla mnie dostępny w niedzielę . To oczywiście nie było by co wybrzydzać bo najważniejsze jest uczestnictwo w tym sakramencie i przyjęcie ciała Chrystusa. Ale w obecnej sytuacji gdy w Polsce mamy mnóstwo Kościołów znalezienie mszy najbardziej odpowiadającej nie jest poza zasiegiem możliwości. Zwłaszcza teraz gdy mam rower jest sprzyjająca pogoda  I zawszę mogę na niego wsiąść i pojechać choćby do krypty katedry gdzie są Msze Święte o godz 20 które bardzo lubię  powodu jakiejś specjalnej atmosfery tamtego miejsca i też sposobu sprawowania a także Kazań.