Antykoncepcja a biznes (zamach papieża na interesy wielkich koncernów)
dodane 2012-02-05 21:12
Ostatnio będąc w sklepie wziąłem do ręki prezerwatywy przeczytałem co jest napisane na drugiej stronie opakowania. Zobaczyłem na cenę i szybko przeliczyłem ile musi wydawać na seks człowiek który, który chce często uprawiać seks i nie wpaść czy też nie zarazić się no i wyszła mi taka kwota za którą mógłbym sobie kupić inne rzeczy . Nie sprawdzałem cen tabletek antykoncepcyjnych ale zastanowiła mnie reklama jakiegoś środka osłonowego który podobno chroni chyba wątrobę przed działanie m antykoncepcji hormonalnej .Pomyślałem sobie wtedy a to więc jednak tabletki antykoncepcyjne nie są więc tak obojętne dla zdrowia jak się wszędzie informuje . A ja ( ponieważ mam naturę sknery pytam ile to wszystko kosztuje ) . i przychodzi mi do głowy taka myśl, że firma która produkuje tabletki produkuje również ten środek osłonowy ( może to już spiskowa teoria dziejów). A wszystko po to aby tylko była kasa. I co by nie powiedzieć na temat moralności antykoncepcji czy nie moralności na otwarcie na życie itp. To w dużym i mam wrażenie największym stopniu chodzi o kasę Dlatego koncerny farmaceutyczne będą robić programy edukacyjne dla młodzieży będą zatrudniać ,,znane „ autorytety naukowe, A inne koncerny będą lobbować za rozdawaniem prezerwatyw ,, biednym murzynkom w Afryce”. Nie jest to darmowe i filantropijne nawet się nie łudzę jeśli nie oni ( Afrykańczycy ) z a to, zapłacą to zrobią to rządy, ONZ ,UNICEF czy ktoś tam inny a wszystko pod szyldem walki z AIDS. Dlatego mam wrażenie Benedykt był atakowany choć nawet nie wypowiedział się przeciw prezerwatywie powiedział tylko że ona nie rozwiązuje problemu. To jednak zrobił w pewien sposób zamach na interesy wielkich koncernów.