To bardzo interesujący rozdział i tak naprawdę nigdy się nie kończy.

Bo kiedy możemy uznać, że już wiemy wszystko o drugim człowieku?

Najważniejsze to nie dać się pierwszemu wrażeniu. Nie wolno oceniać ludzi na podstawie przysłowiowych 5 minut.

Nasza ocena powinna wynikać z głębokiej obserwacji.

Obserwacji?...

"Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."

To sekret, który zdradził Małemu Księciu jego przyjaciel Lis.

To co podpowiada nam wzrok to tylko powierzchowność. Tak naprawdę drugiego człowieka możemy poznać patrząc na niego oczami serca.

Ostatnio miałam okazję się sama o tym przekonać :>

Zaczęłam patrzeć i zauważać zupełnie coś innego. Wygląd przestał mieć znaczenie. To co mnie drażniło, zaczęło ciekawić. I szukam wciąż czegoś nowego, co mi wcześniej umknęło.

Chłonę każde słowo, by nie zapomnieć czegoś co jest ważne (i może się przydać). Udało mi się nawet powstrzymać moje gadulstwo i zamiast monologu prowadzić dialog :>

Nie mogę doczekać się kolejnego spotkania, kolejnej rozmowy by dowiedzieć się czegoś nowego. A zarazem dać się poznać...