Wspinaczka ku życiu - cz.2

dodane 11:45

Gwoli ścisłości powiedzieć należy, że utracił dwa źródła dochodów. W biurze, w którym pracował, minął czas określony umową, ponieważ pracownik, którego zastępował wracał z zagranicznego  stażu. W międzyczasie jednak zdobył drugą „fuchę” , jak skomentowali ten fakt sąsiedzi.  Ponieważ był po szkole muzycznej, zatrudnił się jako organista w kościele. 

W biurze, co prawda mówiono, że może coś się znajdzie, bo są zadowoleni z zastępstwa, ostatecznie jednak usłyszał:

-Dziękujemy za współpracę. Życzymy powodzenia.

- Przynajmniej są mili – pomyślał.

W najbliższą niedzielę, po ostatniej Mszy, gdy grał fugę, przybiegł na chór proboszcz, przerwał mu i wręczył plik pieniędzy, mówiąc:

- Na razie kończymy współpracę.

- Nie rozumiem – odparł Marcin – co to znaczy „na razie”?

-No, kończymy współpracę.

- Czy to oznacza, że ksiądz mnie zwalnia?

- Tak.

- Dlaczego?

-No…  no…  hmm…   z tym śpiewem..

- Co ze śpiewem?

- Szczęść Boże! – odparł ksiądz i zniknął za drzwiami.

Z jakim śpiewem?  - Zastanawiał się. Przecież do tej pory wszyscy go chwalili, że ładny głos, dobrze postawiony i że śpiewa czysto.  Nieważne.  Była praca -  nie ma pracy.  Ciekawe za co teraz opłacę terapię? – Zastanawiał się.

Wracał do domu przygnębiony. W kraju duże bezrobocie. Źle zrobił, że posłuchał rodziców i poszedł na ekonomię. Ekonomistów jest nadprodukcja – jak to mawiał jeden z jego ulubionych profesorów z uczelni. I gdzie ja teraz znajdę jakąś robotę? I jeszcze ten… - tu urwał własny monolog, bo na usta cisnęło mu się niecenzuralne słowo.

Jak zbity pies kładł się późnym wieczorem do łóżka.

Następnego dnia, dopadła go cała chmara czarnych myśli. I po co to wszystko? – Myślał – Człowiek się stara, żyły sobie wypruwa, żeby jakoś godnie to życie przeżyć i ciągle pod górkę. Gdzie jest Bóg? Znów sobie ze mnie zakpił? W sumie to mam to gdzieś. Po co się męczyć? Inni sobie kogoś znajdują i jakoś żyją, może nawet są szczęśliwi. A ty idioto? Zachciało ci się terapii. Nawet nie wiesz czy będzie jakiś skutek. No właśnie. Przecież mówią, że homoseksualizm jest nie do wyleczenia, że to w ogóle nie jest choroba. W sumie, to myślę, że nie warto…

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024