...sierotek Spider-Man :)

Reżyser Marc Webb nakręcił „Niesamowitego Spider-Mana”. Niesamowicie baśniowego. Film niedawno trafił na płyty DVD.

Główny bohater – rzecz jasna sierota – w baśni trafiłby do chatki czarownicy, bądź komnaty czarnoksiężnika. W filmie trafia do laboratorium szalonego naukowca, w którym zamiast magicznych eliksirów mamy leki i szczepionki, a zamiast kota, czy kruka, zmutowane pająki.

Chłopak  staje się uczniem czarnoksiężnika-naukowca, łamie jeden z zakazów i akcja filmu zaczyna się na dobre.

Niczym rywalizujący ze sobą czarownicy, czy druidzi, chłopak i naukowiec przemieniają się w człowieka-pająka i człowieka-jaszczura.

Ów jaszczur to rzecz jasna współczesny smok. Kiedyś zagrażałby królestwu, dziś grozi Nowemu Jorkowi.

Kiedyś bohater musiałby pomagać królowi i jego rycerzom – dziś pomaga szefowi policji i podlegającym mu mundurowym.

Kiedyś w nagrodę bohater dostałby rękę królewny – dziś otrzymuje miłość córki szefa policji, którą gra Emmę Stone.

Polecam, także jako baśń tego tygodnia! :)