Via Crucis
5. Szymon Cyrenejczyk pomaga w niesieniu krzyża
dodane 2020-03-09 22:00
Jezus z wdzięcznością patrzy na Szymona, Że z Nim krzyż ciężki wziął na swe ramiona. Błogosławiony, że się z Panem trudzi By zbawić ludzi.
Nie chciał pomagać. Zmusili go Rzymianie, bojąc się, że Jezus nie dojdzie na Golgotę żywy. Jest bardzo osłabiony... Mimo, że był przyzwyczajony do pracy fizycznej i pieszych podróży. Tak strasznie Go zbili wcześniej...
Szymon wzbraniał się, bo kontakt z drzewem hańby i Skazańcem wykluczy go ze spożywania Paschy. Zresztą ta egzekucja nie interesowała go.
Jednak zmuszony, podnosi krzyż i pomaga Jezusowi iść dalej.
Czy i ja czasem nie muszę stoczyć wewnętrznej walki, zmusić się do jakiegoś dobra?