Partyantka partyzantką ale cięzko dzisiaj.

Takie mnie ogarneło  zniechęcenie i znużenie na nic siły nie  mam

A w dzisiejszych  czytaniach  Bóg woła  dokładnie do mnie ( mam na mysli pierwsze czytanie (Oz 14,2-10)

A ja nie potrafię odpowiedzieć chowam się w krzaki jak Adam w raju.

Uciekam w swoje bożki w swoje przyjemności żeby zapomnieć 

Lana del Ray w piosence "Born to Die" śpiewa że "czasami miłośc nie wystarcza kiedy droga jest zbyt trudna" i chyba muszę jej dzisaj przyznać rację.Przytoczę cały refren który wyjątkowo dzisaj do mnie trafia:

 (...) Nie zasmucaj mnie, nie doprowadzaj do płaczu

         Czasami miłość nie wystarcza, kiedy droga staje się trudna 

         Nie wiem dlaczego...

         Rozśmieszaj mnie wciąż
         Chodź, "odlećmy"
         Droga jest długa, wciąż idziemy
         Spróbuj w międzyczasie dobrze się bawić

 

Wiem  że to glupie,przerabiałem to juz setki razy:  prędzej czy póznie będę musiał wziąść sie w garść ale nie dzisiaj dzisiaj nie mam na tyo siły