Historie dni codziennych
ESD
dodane 2012-04-16 15:53
Od pewnego czasu znalałam sobie fascynujące zajęcie. ESD (kto czytał Musierowicz wie, dla pozostałych "Ekserymentalne sygnały dobra"). Zabawa polega na tym że uśmiecham się do każdego napotkanego człowieka. Radość moja jest wielka gdy ktoś odwzjemni, a osób taki jest sporo.
Jednak największą radość sprawiło mi dwóch starszych panów którzy po moim uśmiechu odezwali się w te słowa:
1) Może nie jest pani piękna jak supermodelka ale za to ma pani najpiękniejszy uśmiech na świecie. Dziękuję za niego mój dzień stał się lepszy. Widać że jest pani szczęśliwa
2) Pani jest Aniołem. Tylko anioły mają taki uśmiech
Dzieki temu jestem chodzącą szczęśliwością.