Wiersze
Idąc...
dodane 2012-04-09 21:08
Idąc naprzeciw ciemności i strachu,
Nie rozumiejąc tego w co się wierzy,
Mijając cienie swych nadziei, bokiem,
I mierząc to czego się nie mierzy,
Wszyscy płyniemy ku spokojnym wodą,
Młodzi czy starzy, samotnie lub stadnie,
Patrzymy zawsze tylko jednym okiem
Czekając na małe szczęście, które nam przypadnie,
Pragniemy więcej, nie patrząc dokoła,
Boimy się mówić: Nie prawda, kłamiecie,
Szare z nas istoty, jak kameleony, chowamy się w tłumie,
Bojąc się sprzeciwić,
Tymczasem w świecie, który złamać umie,
Należy stanąć, i dać się innym dziwić.
Odwagi, bracia, odwagi kamraci, choć dziś żyjemy, jutro będzie życie
Nie czas na mazgajstwo i tchórzostwo
Trzeba odważnie powiedzieć, wiem dlaczego tu jestem, choć się lękam skrycie,
To mam wiele siły, ja wam przekazuje, razem zwyciężymy, odzyskamy wiarę.
Wygramy życie, zdobędziemy wieczne
Dobroć, nadzieja, i miłość i wiara. One muszą trwać. I trwać będą.
Odwagi.