moje wywody
Wiecie co?
dodane 2013-11-23 13:38
Jeśli jest tak brzydka pogoda, to czuję napięcie, jakieś przeszkadzające
Na przykład dziś, jest okropna pogoda, rano na różańcu miałam aurę, w której, chyba oszalałam i zaczęłam pretensjonować, co chwila się uspokajałam, ale potem powodowałam same problemy, no co mi jest? Pytanie, nikt mi nie odpowie, jasne, że to coś nie dobrego, ale nie wiem, czemu to jest zawsze, a raczej silniej w dni zachmurzone, paskudne i w ogóle nie kolorowe, to odbiera radość, kiedy jest kochane Słonko, to mam ochotę na modlitwy, mam więcej energii, a wiara jest znacznie lepiej broniona. Powiedzcie, czy też macie podobnie, czy to tylko moje dziwne dziwactwa, które tak na marginesie ma każdy.