Przelane na papier.

Archiwum


  • Brak tytułu (2010-10-07)

    Pamiętam taką sytuację z okresu dorastania, kiedy potrafiłam wyjść z domu i bezcelowo włóczyć się po mieście a raczej po obrzeżach tego miasta. Aby nie spotykać ludzi, nie spotykać twarzy osób z którymi tak naprawdę łączyło nas tylko wspólne kroczenie tą samą ulicą i czas, który nieubłaganie pędził do przodu... Potem to się trochę zmieniło, z upływem lat stroniłam od kontaktu werbalnego jednak [...]


  • Amicitia.......................

    ....................................miłość przyjacielska, bezinteresowna, lojalna i [...]


  • Brak tytułu (2008-10-03)

    W jaskini Qumran nad Morzem [...]


  • Brak tytułu (2009-06-28)

    Brakuje mi już czasem motywacji, takiej siły napędowej, która pozwoli mi usiąść na dłużej z mama i porozmawiać. Od roku nie potrafie zbytnio wyrazić tego co czuje. Zamykam się w swoim wewnętrznym świecie...siła tworzenia i dzielenia się swoim bólem w wierszach czy też na blogu jest silniejsza niż chęc rozmowy z mama. Chyba się boje... boję się łez mamy... W jej oczach ciągle pojawiają się łzy. [...]


  • Maski na naszych twarzach

    Świat coraz bardziej nastawiony jest na reklamę na sprzedaż. Dość często nie liczy się to, co ma się w sercu tylko to, jak człowiek potrafi się „sprzedać” na rynku – brzmi to jakby mowa była o zwykłym towarze, który leży na półkach sklepowych i przyciąga człowieka swoim opakowaniem, ceną oraz kilkoma innymi cechami świadczącymi o dobrej [...]


  • Brak tytułu (2008-05-12)

    To juz tydzien od pogrzebu taty. Pustka i smutek szczególnie przerażają kiedy samotnie spędza sie popołudnia. Łzy lecą same z [...]


  • powoli.... bardzo powoli..... za wolno

    Tak sobie siedze, i patrze za okno, zima nadal gości - szarość brak błekitnego nieba. Za twarzy maluje sie zwatpienie. Jutro piatek - wieczorem chwila prawdy. Chciałabym w jutrzejszy dzien znaleśc ten złoty środek. Złoty środek, który pomoże nam przetrwac do następnego roku. Nie moze być tak, że [...]


  • Brak tytułu (2008-06-21)

    Dzisiaj - kilka dni przed dniem ojca wracam myslami do lat [...]


  • Brak tytułu (2010-08-09)

    Nie za bardzo lubię te noce kiedy sen jakby na złość nie chciał przyjść... a w głowie mimo modlitwy pojawiają się plany - tak plany to świetna sprawa jakieś konkrety na przyszłość każdemu się przydadzą. Jednak nie takie plany - nie plany kiedy w głowie "maluje się" obraz dawno już zaplanowanej śmierci, tego jak będzie wyglądała akcja ratunkowa a w końcu tego co wydarzy się po nieudanej akcji tzn [...]

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco