Z rozmyślań w pociągu...

Archiwum


  • Brak tytułu (2008-01-26)

    Wsiadam ostatnio do pociagu a tam oczywiscie jak zwykle brak miejsca... po kilku minutach kiedy to juz pociag ruszyl a ja wpadajac na jakies wolne miejsce spojrzałam za okno.... Spojrzałam i zobaczylam przepiekny zachód słońca - pomarańczowe słońce które rozswietlało swoimi promieniami nie tylko pola ale także człowieka który twarz zwrócona mial na mnie. Poczułam jego wzrok na sobie a raczej jej [...]


  • Oblicze starości

    taa kolejna podróz która przynosi mi wiele nowych mysli "nie uczesanych mysli" z którymi musze... hmmm ja nic nie musze, chce (?)[tak to dobra słowo], z którymi chce się [...]


  • Każdy wyrok Twój przyjmę twardy

    no tak a dzisiejsze rozmyslania w pociagu dotyczyły planów na kolejne miesiące - egzamin a po egzaminie pustka, Bóg wie co jest dla mnie dobre modle se każdego dnia aby mi pomógł aby był ze mną. Ale równierz każdego dnia zdaje sobie sprawe ze nie wystarczająco ufam Jezusowi. Mówie Mu "Panie, ufam Ci" a z drugiej strony mówie "Panie boję się" taka dziwna chrześcijańska dwulicowośc panuje w każdym [...]


  • Brak tytułu (2009-07-30)

    Tak to się czasem zdarza, że na swojej życiowej drodze spotykamy nieznajomych, z którymi łączy nas tylko to samo miejsce. Pociąg... relacji Szczecin - Wrocław... Wsiadam do pociągu a mój ciężki plecak daje sygnał do mojego mózgu.... Usiądź gdziekolwiek byle by siedzieć. I jakby moje myśli stały się realne. Wchodze i w przedziale tylko jedna osoba. Kobieta hmm wiek może około 30 lat. Wchodze a [...]

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco