Nowy etap
dodane 2015-09-13 19:41
Rozpala się ogień, który trawi serce i umysł dzień i noc. I musisz coś z tym zrobić. Twórczość. Lubię to.
Zmieniły się ściany pokoju. "Dusza" pozostała. Sikorek już nie ma za oknem i nie będzie, bo obiecałem. Przylecą za to inne Boże stworzenia, bo takie są koleje życia. Posługując się za to innymi symbolami - lokomotywa (czyli praca duszpasterska) się rozpędza. Nowe pomysły, nowi ludzie, których Pan Bóg przyprowadza. Nowe dzieła. Oby Boże, a nie tylko ludzkie. Chwilowo tylko w głowie i sercu, ale znając życie szybko staną się faktem. Trafiłem też na fajny cytat, który w treści był mi bliski, a teraz obieram go za motto: ROBIĆ DOBRZE DOBRO. Może też zacznę dzielić się pomysłami duszpasterskimi, bo jest ich wiele (oczywiście tymi zrealizowanymi lub realizowanymi), może kogoś zainspirują. A najlepszą "rozpałką" jest książka, którą czytam: Narzędzia do odbudowy, czyli 75 praktycznych sposobów na lepszą parafię - Michael White i Tom Corcoran.