Zapałka i świeca
dodane 2011-12-01 18:07
www.ksiazka-religijna.pl
Zapałka i świeca
Zapałka powiedziała do świecy: "Otrzymałam polecenie, by cię zapalić". "Tylko nie to" - odparła przerażona świeca. "Jeśli zacznę się palić, moje dni będą policzone i nikt w przyszłości nie będzie mógł podziwiać mojego piękna". Zapałka stwierdziła: "Zapalanie jest jedyną rzeczą, którą potrafię. Jeśli cię nie zapalę, przegapię moje zadanie i rozminę się z przeznaczeniem".
"Dobrze, rozumiem" - powiedziała świeca, "ale co to ma wspólnego ze mną?"
"Ty jesteś świecą, której przeznaczeniem jest dawać światło. Czy chcesz przez całe życie być zimna i sztywna, nie wypełniając swojego zadania?"
"Ale palenie się przecież boli" - westchnęła świeca. "A jeśli mnie zapalisz, moje siły ulecą".
"Tak, to prawda" - zapałka przyznała jej rację. "Ale czyż dawanie światła nie jest tajemnicą naszego powołania? Masz świecić dla innych. Wszystko, co sprawia ci ból, i siły, które utracisz, kiedy będzie pochłaniał cię płomień, zostanie przeobrażone w ciepłe światło dające innym radość i otuchę. Ale jeśli zaczniesz się wzbraniać, to tam, gdzie stoisz, nadal będzie rozpościerać się ciemność".
Świeca zastanowiła się przez chwilę, uniosła swój knot i powiedziała pełna oczekiwania: "Zapal mnie".