Kolejny Adwent rozpoczęty. Czas oczekiwania na przyjście Jezusa, ale także czas przygotowania się do tego.
Jak wygląda to przygotowanie? Matka, oczekująca narodzin dziecka przygotowuje wyprawkę: pieluszki, kaftaniki, śpioszki i masę innych rzeczy. Chodzi też do lekarza, kontrolować zdrowie swoje i dziecka, do szkoły rodzenia itp...
A jakie jest nasze przygotowanie do narodzenia Jezusa? Czy to tylko troska o odpowiednie, zewnętrzne przygotowanie domu, piękną choinkę, koniecznie z atrakcyjnymi prezentami, wyszukane potrawy wigilijne i świąteczne (reklamy podpowiedzą gdzie ich szukać i co zażywać, aby nie było problemów z przejedzeniem )
A jak przygotuję swoje serce na przyjście Zbawiciela? Kościół podpowiada: przyjdź na Roraty, zapal lampion jako symbol czuwania, skorzystaj z rekolekcji (jak nie ma w parafii, to poszukaj w Internecie), oczyść swoje serce w sakramencie pokuty, popraw relacje z bliskimi, aby można było w wieczór wigilijny szczerze połamać się opłatkiem i czystym sercem śpiewać: "Bóg się rodzi, moc truchleje..."