Uncategorized
Zmęczenie
dodane 2009-08-17 08:01
Jestem zmęczona. Dla mnie i mojej wspólnoty sierpień jest czasem wytężonej pracy i modlitwy, a przecież przygotowania rozpoczynamy już pod koniec czerwca: gazetka, harmonogram itp. W tym roku udało nam się zorganizować codzienną modlitwę różańcową w intencji trzeźwości przed wieczorną Mszą św. Prowadzą Róże Żywego Różańca, a my raz w tygodniu, w środy. Różnie to wygląda, ale ludzie nawet przychodzą, codziennie ok 20-30 osób. 13 prowadziliśmy Nabożeństwo Fatimskie, pięknie wyszło, a w sobotę wyruszyliśmy z pieszą pielgrzymką w intencji trzeźwości. Co roku zastanawiam się czy ją organizować, bo frekwencja nie jest zbyt duża, ale po tym jak w sobotę usłyszałam, że "my lubimy chodzić z wami, bo się tak dużo modlicie", to takie słowa są najpiękniejszym podziękowaniem i dodają chęci do dalszego działania. Najważniejsze zadania sierpniowe już za nami, ale na koniec największy stres - nowy ksiądz. Nasz dotychczasowy opiekun zostaje przeniesiony na inną parafię (żegnamy go z wielkim żalem), a na jego miejsce przyjdzie ktoś inny. Trochę się boję jak się ułoży nasza współpraca, otaczamy już tego księdza modlitwą, przyjmiemy go oczywiście z sercem, ale zawsze jest to niewiadoma.