"Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat" (Mt 12,2)

Co tak naprawdę wolno robić w dzień święty ( niedzielę ) ? Odpowiedzi na to pytanie są bardzo różne. Pamiętam jak mój syn przygotowywał się do I Komunii i ksiądz im przy okazji omawiania III przykazania Bożego powiedział, że w niedzielę nie wolno robić nic, np. nie wolno naprawiać samochodu. Niby słusznie, tylko co w przypadku, gdy samochód odmówi posłuszeństwa w trakcie jazdy, lub zwyczajnie złapie się "kapcia" ? Chyba nikt normalny nie będzie czekał na poboczu do poniedziałku. Co innego wykonywać prace niekonieczne a co innego wyższej konieczności.

Z kolei inny ksiądz tłumaczył nam, dorosłym, że w niedzielę można rozwijać swoje hobby, więc jeśli ktoś jest z zamiłowania działkowiczem, to może spokojnie w niedzielę np. wyrywać chwasty lub kopać motyczką. Jakoś trudno było nam się zgodzić z taką interpretacją.

Nie wpadajmy w skrajności...