Uncategorized

Drugi człowiek

dodane 10:32

"Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastapi poruszenie wody" (J 5,7)

"Nie mam nikogo, kto mógłby mi pomóc" - sama często tak myśłałam. Bo moja pycha mówiła mi, że ja sama poradzę sobie z tym co mnie spotyka, albo fałszywa pokora tłumaczyła, że nie jestem dla nikogo aż tak ważna, aby zawracać mu głowę swoimi problemami.

Tymczasem gdy ostatnio odważyłam się wypłakać na czyimś ramieniu, okazało się, że można jednak podzielić się z kimś swoimi troskami i wtedy jest znacznie łatwiej. Albo słowa, które na widok moich łez powiedział ktoś, po kim się nie spodziewałam: "Cokolwiek to jest, wspieram cię". I teraz odczuwam to wsparcie, tę modlitwę w mojej intencji. A gdybym po raz kolejny zatrzymała ten problem dla siebie, to nie wiem jakbym to przeżyła.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 08.11.2024

Ostatnio dodane