Uncategorized
Niemoc
dodane 2008-10-27 10:11
"A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować" (Łk 13,11)
Człowiek, który chodzi pochylony nie może bez problemów patrzeć w niebo, myśleć o Bogu.
Często sama pochylam się pod ciężarem życiowych trosk, doświadczeń, niepowodzeń. Ciężko wtedy wyśpiewywać hymny pochwalne Bogu. Raczej przychodzę cichutko do kościoła, klękam przed Najświętszym Sakramentem i proszę o siłę. Czasami nie trzeba nawet prosić, Jezus sam zauważa nasze troski i mówi jak do owej kobiety: "Jesteś wolna od swej niemocy" (Łk 13, 12b)