Uncategorized
Troszczysz się o wiele.....
dodane 2008-07-29 10:57
a potrzeba tylko jednego.
Tak Jezus mówi nie tylko do ewangelicznej Marty, ale przede wszystkim do mnie. Bo wystarczy mi popatrzeć na ostatnie tygodnie: tyle pracy, starania, żeby wszystko wypadło jak najlepiej i co? Czy ktoś to docenił, czy usłyszałam choć słowo podziękowania? Pozostaje tylko mieć nadzieję, że moja praca czy modlitwa komuś pomogła, chociaż pewnie nigdy się o tym nie dowiem. Może rzeczywiście trzeba tylko usiąść u stóp Jezusa i słuchać Go. Ale moim zdaniem, nie powinno kończyć się na słuchaniu Boga, należy przenosić te wartości w życie.
Zresztą..... dzisiaj nic już nie wiem, muszę się pozbierać. To takie trudne przestawić się wyłącznie na Bożą ocenę. Przecież żyjemy wśród ludzi i ważne jest to co o nas myślą, jak nas oceniają. Oby nie okazało się najważniejsze.
Chciałabym umieć niczego nie oczekiwać od ludzi. Ile łatwiejsze byłoby życie, ile mniej rozczarowań.