Piernikowe opowieści, Wilczyczka

Muzykalne ucho

dodane 20:15

w motoryzacji.

W piątek wieczorem dostałem przepustkę na wyjazd do zaprzyjaźnionych współ-landrowerowców. Nasz dwudziestolatek wykazywał niepokojące objawy, dlatego wprosiłem się na wymianę oleju i ogólny przegląd wozidła. Faktycznie olej został wymieniony, dodatkowo ustawiliśmy odpowiednie dystanse na zaworach i zrobiliśmy jazdę próbną. Ja właściwie to tylko asystowałem i podczas wymiany oleju z namaszczeniem wycierałem bagnet wskaźnika poziomu oleju. 

Wszystko wyglądało dobrze, ale ja ciągle bałem się, że to po prostu wynik mojego nastawienia i samochód jeździ jak dawniej ale ja chciałbym aby było inaczej. W takim nastawieniu utrzymał mnie mój ojciec, który stwierdził, że czasami nawet po wyjeździe z myjni auto jakby lepiej jeździ.

Dopiero dzisiaj, gdy wracaliśmy od wilczych dziadków i wieźliśmy Wilczyczke, która już od piątku była u Cioci a dzisiaj cały dzień przebywała na Targach Książki w Krakowie. Jechaliśmy sobie ciągnąc naszą Bukę wypełnioną drewnem gdy własnie Wilczyczka powiedziała:

-"Czy mi się wydaje, czy Landek jakby ciszej pierdzi?"

...

To się nazywa polać miodu na serce mechanika amatora!

 

 

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024