Wilczyca
Biznesplan
dodane 2015-09-14 11:19
Medycyna naturalna w natarciu.
Czy Szanowni Czytacze oglądali może serial "Przystanek Alaska" ? Nasz najlepszy szwagier pożyczył nam wszystkie odcinki, więc oglądamy sobie po kawałku. Szczególnie Wilczyca była pod wrażeniem odcinka w którym całe miasteczko zachorowało na grypę, obwiniało przy tym Doktora Flaishmana. Z pomocą przyszła mu jego indiańska asystentka, która przygotowała bardzo śmierdzący specyfik o nazwie: Hajo Hajo Ipsinajo. (plotka głosiła że zrobiono go na bazie reniferowego łajna) Wypacykowani nim pacjenci grzecznie leżeli w łóżkach i czekali aż choroba ustąpi.
Po zakończeniu odcinka Wilczyca westchnęła: "Oj mnie też czasami przydało by się takie Hajo Hajo Ipsinajo..."
Szybko podjąłem temat: "Ja ci zrobię! Nawet wiem skąd wezmę główny składnik! Przecież w kojcu mamy istną fabrykę tego specyfiku..."
...
I właśnie szczeka.